Biurowa rewolucja – jak zmieniają się nasze miejsca pracy. Raport Well.hr.
30.08.2023

Biurowa rewolucja – jak zmieniają się nasze miejsca pracy. Raport Well.hr.

Nasze miejsca pracy na przestrzeni ostatnich lat uległy ogromnej zmianie. Jeszcze nie tak dawno ich wygląd i układ były podporządkowane głównie optymalizacji kosztów, ewentualnie budowaniu prestiżu firmy. Dziś projektuje się je z myślą o kreowaniu pozytywnych doświadczeń pracowników, różnych stylach pracy i wspieraniu kultury organizacyjnej. Czasem także z myślą o środowisku. Ma być zdrowo, przyjaźnie i produktywnie – piszą eksperci Well.hr w swoim najnowszym raporcie pt. „Lepiej niż w domu. Jak zadbać o komfortowe i twórcze środowisko pracy”. Raport powstał w oparciu o analizę blisko 200 dobrych praktyk pracodawców z kraju i ze świata, przy merytorycznym wsparciu firm PwC i Colliers International. 

Elastyczność w cenie

Kiedyś każda szanująca się firma chciała mieć swoją siedzibę na własność lub podpisywała umowę najmu na wiele lat. Dziś najemcy oczekują przede wszystkim możliwości elastycznego zwiększania lub zmniejszania wykorzystywanej powierzchni, w zależności od zmieniających się potrzeb firmy. Rosnącą popularnością cieszy się najem krótkoterminowy, intensywnie rozwijają się firmy oferujące powierzchnie co-workingowe – swoiste „biura na żądanie”.

Z takich biur coraz chętniej korzystają nie tylko start-upy, ale także korporacje. Jak wynika z badań  Gesler Research Institute, już 14% pracowników dużych firm w Stanach Zjednoczonych korzysta dodatkowo z przestrzeni co-workingowych. W Polsce np. pracownicy Skanska korzystają z tego rozwiązania jako alternatywy dla biura budowy.Biura co-workingowe, poza tym, że są dostępne od ręki i dla każdego oraz że można je wynająć na krótszy czas, oferują także nową jakość przestrzeni, która pozwala zadbać o dobrostan pracowników.

Nie do przecenienia jest też możliwość wymiany doświadczeń w ramach społeczności co-workingowej tworzonej przez osoby reprezentujące różne specjalności, firmy i branże.

Izabela Szczurska Recruitment & Employer Branding Manager, PWC

Żyjemy w czasach, kiedy bez względu na wielkość organizacji zmienia się model pracy z zadaniowego na projektowy. Pracownicy pracują nad wieloma różnymi tematami, w różnych konfiguracjach, z różnymi osobami. Jednocześnie praca niekoniecznie wymaga obecności w biurze. Możemy równie dobrze realizować zadania z domu, z kawiarni, czy z siedziby klienta. Wymaga to jedynie odpowiednich narzędzi i umiejętności komunikacji w środowisku wirtualnym (digital skills). Zmieniają się także sposoby regulowania relacji z pracodawcą. Rośnie liczba freelancerów i cyfrowych nomadów, pojawiają się nowe formy pracy, takie jak praca voucherowa, portfelowa czy ekspert na żądanie. Nowoczesny pracownik musi być elastyczny i szybko adaptować się do zachodzących zmian. Musi też szybko pozyskiwać kompetencje potrzebne do poruszania się po rynku pracy. Podobnej elastyczności wymaga jednak od pracodawcy, który ma mu zapewnić warunki do komfortowej i efektywnej pracy.

Wszechobecne technologie

Poczta elektroniczna, komputery przenośne i smartfony, narzędzia zdalnego dostępu czy aplikacje dostarczane z chmury obliczeniowej na nowo zdefiniowały nasz sposób pracy, odrywając nas od biurek. Widoczną konsekwencją cyfryzacji jest możliwość łączenia się, współpracy i komunikowania bez konieczności przebywania w tym samym miejscu. Możemy dzielić się informacjami i wiedzą, a nasza praca staje się „zwinna” (agile), dzięki czemu jesteśmy produktywni w każdym czasie i miejscu. Dzięki technologiom pozbywamy się papierów, a nawet urządzeń, np. twardych dysków – wszystko, co ważne dla firmy jest przechowywane w chmurze. Wypełnione technologiami miejsca pracy otrzymują przydomki: „digital” i „smart”. Technologie i automatyzacja procesów pozwalają nam zrezygnować z nużących, rutynowych zadań i poświęcić się ciekawszym, bardziej kreatywnym.

Dostęp do technologii w miejscu pracy staje się dziś gwarantem efektywnej i komfortowej pracy – jak podaje Computerworld, aż 79% pracowników uważa, ze wdrożenie rozwiązań z zakresu cyfrowego biura przyczyniło się w ich firmie do poprawy efektywności pracy, a 72% – że wpłynęło na poprawę komfortu pracy. Pracownicy, zwłaszcza Millenialsi chcą mieć w pracy kontakt z nowoczesnymi technologiami. Jak czytamy w Future Workforce Study, 7 na 10 Millenialsów byłoby skłonnych rzucić pracę w firmie, która stosuje niskiej klasy technologie.

Tomasz Paradowski, Dyrektor Działu Systemów Audiowizualnych, Veracomp

Rozwiązania z zakresu tzw. smart office, których elementem są systemy audiowizualne, stają się coraz bardziej popularne i wraz z dobrze zaprojektowanym biurem decydują o atrakcyjności pracodawcy. Praktyczne każda organizacja mierzy się dzisiaj z wyzwaniem pozyskania specjalistów oraz stworzeniem takiego środowiska pracy i takiej kultury organizacyjnej, które spowodują, że pracownicy będą chcieli związać się z nią na dłużej. Na rynek pracy trafia pokolenie, które technologie cyfrowe ma wpisane w swoje DNA. Pracownicy Ci są mobilni, elastyczni, oczekują możliwości pracy zdalnej i dostępu do nowych technologii w miejscu pracy.

Odrębną grupę rozwiązań technologicznych stanowią innowacje odnoszące się do sposobu projektowania, budowania, komercjalizacji i zarządzania budynkami. Na określenie tych innowacji używa się często słowa proptech pochodzącego od dwóch innych słów: property i technology. W proptech wykorzystuje się m.in. internet rzeczy oraz sztuczną inteligencję. Przykładami rozwiązań z obszaru proptech, które mają wpływ na komfort i bezpieczeństwo pracowników mogą być aplikacja do sterowania temperaturą na każdym stanowisku pracy, system rejestracji dostępu poprzez aplikację w telefonie czy aplikacja do zarządzania dostępnością miejsc parkingowych.

Nowy model pracy

Na naszych oczach zmienia się także model pracy. Rośnie elastyczność formy, czasu i miejsca zatrudnienia. Już 1/3 Polaków ma dostęp do pracy zdalnej. Na całym świecie rośnie liczba freelancerów. Dzięki rozwojowi technologii możliwe staje się wykonywanie pracy z dowolnego miejsca i w dowolnym czasie – z domu, z biura, kawiarni czy plaży. Rośnie mobilność pracowników i skraca się cykl zatrudnienia u jednego pracodawcy. Na rynku pojawiają się cyfrowi nomadzi, którzy łączą pracę z podróżowaniem.

Coraz mniej czasu spędzamy przy swoich firmowych biurkach, dlatego część firm decyduje się na wynajem mniejszej powierzchni niż wynikałoby to z poziomu zatrudnienia. Jednocześnie – żeby przyciągnąć pracowników i najemców – biura upodabniają się do przestrzeni, na rzecz których je opuszczamy. Zaczynają przypominać domy, kluby i kawiarnie. Mają stymulować kreatywność, komunikację i mobilność pracowników. W ostatnich latach coraz więcej firm wdraża w swoich biurach koncepcję activity based working. Koncepcja ta zakłada tworzenie biur dostosowanych do faktycznego i zmieniającego się w czasie sposobu pracy zatrudnionych osób. W biurach projektowanych zgodnie z tą koncepcją, pracownik nie ma przypisanego miejsca pracy, natomiast w zależności od realizowanych aktualnie zadań może wybierać miejsce, w którym pracuje i może to miejsce zmieniać wielokrotnie w ciągu dnia. Przykładami biur zrealizowanych zgodnie z tą koncepcją są biura Ikea Business Service Center w Poznaniu czy warszawskie biura L’Oreal, Colliers International i Skanska.

Uwolnienie się od firmowych biurek i możliwość wykonywania pracy z dowolnego miejsca i w dowolnym czasie miało nam zagwarantować work-life balance. Świat okazał się jednak bardziej skomplikowany. Nowoczesne technologie informacyjne doprowadziły do zatarcia się granic między sferą prywatną i zawodową. Wizja rozdziału tych światów wyczerpuje się. Ideę work- life balance zastępuje idea work-life integration, która zakłada, że świat zawodowy i prywatny muszą ze sobą współistnieć, a naszym zadaniem jest umiejętne przełączanie się między nimi. Miejsca pracy mają nas wspierać w integracji różnych rodzajów aktywności – tych prywatnych i zawodowych, mają angażować emocjonalnie, ułatwiać nawiązywanie relacji i budowanie społeczności. Biuro, w którym ludzie lubią przebywać, stworzone jako ośrodek życia społecznego, ma korzystny wpływ na samopoczucie pracowników. Dlatego pracodawcy i zarządcy nieruchomości oferują pracownikom udział w wydarzeniach, które mają niewiele wspólnego z pracą, natomiast integrują użytkowników konkretnych obiektów ze sobą i ze społecznością lokalną. W opanowanym przez technologie świecie relacje zyskują na wartości. Dlatego firmy i zarządcy nieruchomości komercyjnych coraz częściej zatrudniają Community Managerów. Ich zadanie polega na dbaniu o wysoki poziom satysfakcji pracujących w danym budynku osób. Community Manager odpowiada nie tylko za budowanie społeczności, ale także za stworzenie przyjaznych warunku do networkingu i wymiany pomysłów pomiędzy pracownikami różnych firm i branż.

Rosną oczekiwania

W sierpniu 2019 r. odnotowano w Polsce najniższą od lat 90. stopę bezrobocia (5,2%). Pracodawcy niemal wszystkich branż sygnalizują problemy z pozyskaniem pracowników. Mimo digitalizacji i automatyzacji procesów popyt na kandydatów stale rośnie. Pracownicy częściej zmieniają pracę i coraz głośniej formułują swoje oczekiwania. Aby ich przyciągnąć i utrzymać, firmy zmuszone są do konkurowania poziomem wynagrodzeń i benefitami. Ważną kartą przetargową w tej konkurencji staje się kultura organizacyjna oraz warunki pracy, także w rozumieniu miejsca jej wykonywania, które musi być zdrowe, sprzyjać efektywności, być atrakcyjne i przyjazne. Poszukując sposobów na realizacje tych oczekiwań, pracodawcy sięgają po programy wellbeing.

W walce o talenty przewagę osiągają organizacje, które oferują miejsca pracy wspierające twórczą atmosferę, innowacyjność, pozwalające na stosowanie różnych stylów pracy, efektywne zaplanowanie dnia i dużą autonomię, także w wyborze miejsca i czasu pracy.

W naszych firmach już dziś współpracuje ze sobą kilka generacji pracowników. Dwudziesto-i sześćdziesięciolatkowie pracują inaczej. Nasze biura i budynki muszą uwzględniać te zróżnicowane style pracy. Różnorodność wiekowa to jednak nie wszystko – firmy zasiedlają pracownicy różnej płci, single i rodzice, coraz częściej aktywne zawodowo są osoby niepełnosprawne. Do tego dochodzi różnorodność kulturowa – nasze zespoły są coraz bardziej międzynarodowe i międzykulturowe. Miejsca pracy muszą sprostać oczekiwaniom i potrzebom coraz bardziej różnorodnych zespołów. Na konkurencyjnym rynku pracy wojnę o pracownika wygrają pracodawcy, którzy będą w stanie stworzyć warunki sprzyjające różnorodności, zwłaszcza, że przekłada się ona na konkretne korzyści biznesowe.

Efektem zacierania się granic pomiędzy światem pracy i czasu wolnego oraz rosnących oczekiwań pracowników w zakresie wellbeing jest koncepcja life space, zgodnie z którą biuro jest wprawdzie dalej miejscem pracy, ale jednocześnie zupełnie tego miejsca nie przypomina. Od typowego biura różni się m.in. wysoką atrakcyjnością, nowoczesną aranżacją, poziomem dostosowania do potrzeb pracowników. Nowoczesne biura przypominają często kawiarnie, kluby lub mieszkania. Oferują niestandardowe rozwiązania i dostęp do wielu usług dodatkowych, w tym usług związanych z rekreacją i rozrywką. Stają się „przestrzenią społeczną” służącą nawiązywaniu relacji.

Dorota Osiecka, Dyrektor Działu Workplace Innovation w firmie doradczej Colliers International

W obliczu nasilającej się wojny o talenty, firmy decydują się na strategiczne zmiany w podejściu do pracowników i kształtowaniu ich doświadczeń. Środowisko pracy jest w tym kontekście służebne wobec kultury i procesów organizacyjnych. Elastyczność, indywidualne podejście do potrzeb pracowników oraz budowanie ekosystemu, w którym mają oni poczucie autonomii, możliwość ciągłego rozwoju, pozytywne relacje z przełożonym i współpracownikami, a także poczucie sensu wykonywanej pracy i jej przełożenie na szerszy kontekst, to strategie, które pozwalają uwolnić się od paradygmatu „walki o talenty”, budując na tyle silną markę pracodawcy, że przyciągnięcie i utrzymanie talentów przestaje być wyzwaniem.

Eco jest trendy

Zrównoważone wybory są coraz ważniejsze dla firm, ich klientów i pracowników. Budowanie i korzystanie z nieruchomości komercyjnych zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju to jeden z najgorętszych trendów. Nowoczesne „zielone biurowce” mają być ekologiczne, wtapiać się w otoczenie, zapewniać pracownikom kontakt z naturą, być samowystarczalne i w jak najmniejszym stopniu wpływać na środowisko. Także inne obiekty – magazyny i hale produkcyjne – budowane są coraz częściej z uwzględnieniem wysokich ekologicznych standardów. Rośnie popularność certyfikatów BREEAM i LEED, które te standardy potwierdzają.

Tematami dnia stają się zrównoważony rozwój, dbanie o środowisko naturalne, wyczerpujące się zasoby i świadoma konsumpcja. Firmy zaczynają wdrażać politykę zero waste, modny staje się urban gardening oraz pasieki na dachach wieżowców. Dobrym przykładem jest Eurocentrum Office Complex w Warszawie, gdzie na wysokości 60 metrów umieszczono 8 uli, z 400 000 pszczół. Pasieki znajdziemy też m.in. w Warszawie na dachach: Deutsche Banku, hotelu Regent, hotelu Hilton, Teatru Powszechnego oraz Banku BNP Paribas, a w Gdyni np. na dachu biurowca Ergo Hestii. To odpowiedź na zagrożenia ekologiczne, ale także na oczekiwania, szczególnie młodszych pokoleń, dla których istotną wartością jest dbałość o środowisko naturalne.

W centrum zainteresowania stanął człowiek osadzony w konkretnej rzeczywistości i jego potrzeby. W ten sposób nasze miejsca pracy wpisały się w dwa obwiązujące trendy: dbałości o pozytywne doświadczenia  (employee experience) oraz o dobrostan pracowników (wellbeing at work). Dalej może być już tylko lepiej.

Artykuł powstał na bazie raportu: „Lepiej niż w domu”, który jest dostępny nieodpłatnie na stronie: https://well.hr/pl/article/49/lepiej-ni-w-domu-najnowszy-raport-ju-jest-.html#

Zobacz naszą ofertę

Kontakt

    Skontaktuj się za pomocą formularza: